Blogowe Wyzwanie #1 - dzień drugi
Tak sobie dumałam, co by Wam dziś zaprezentować. Co za kolekcję przedstawić?Książki? - No może, ale...
Magazyny wnętrzarskie? - Co prawda sporo oddałam, zostawiłam moje ulubione, ale czy z kolekcjami człowiek się rozstaje?
Bambetle do moich działań twórczych? - Mam tego tyle, że nie chciało mi się wyciągać, żeby zrobić foto ;)
I nagle wpadłam!!!! Mój fetysz, coś, obok czego nie przechodzę obojętnie, kupuję z nimi biżuterię na potęgę i zbieram te najpiękniejsze... PIÓRA !!!
Kiedyś powstanie z nich coś wielkiego, taki mój projekt, którego zalążek gdzieś już świta z tyłu głowy ;)
Oryginalne! Takie słabości to lubię :)
OdpowiedzUsuńOj tak... To na pewno jest słabość ;)
UsuńOj oj ja taka sroka - podziel się!
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja , u nas w rodzinie najmłodszy syn ze spaceru albo pióro albo patyk przyniesie :) Lubię takie skarby :)
OdpowiedzUsuńNietypowe i bardzo fajne! :)
OdpowiedzUsuń